czwartek, 16 maja 2013

Audrey Hepburn

To już chyba ikona kobiecości :) Przynajmniej dla mnie...
Przypomnijcie sobie "Śniadanie u Tiffaniego" i dziewczęcą urodę Audrey :)
Kolejne zamówienie zrealizowane. Przyznam, że tę koszulkę robiłam z czystą przyjemności (jak z resztą każdą)...
Jednak wizerunek Audrey Hepburn tak jak Marylin Monroe jest po prostu nieśmiertelną częścią dzisiejszej sztuki :)





Brak komentarzy: