poniedziałek, 13 maja 2013

Lana del Rey

No właśnie... ach ta muzyka :) 
Recepta na dobre samopoczucie, na smutki, żale i oczywiście na dobry szablon ;) Ostatnimi czasy chodzi mi nieustannie po głowie głos tej Pani :) Niestety bez makijażu, jak większość gwiazd nie wygląda już tak zjawiskowo, ale postanowiłam przenieść jej "umalowany" wizerunek na koszulkę ;) Wybaczcie jakość zdjęć, z czasem postaram się wrzucać na bloga lepsze, ale najważniejsze, że widać o kogo chodzi... 
A dla Tych, którzy nie rozpoznają tej piosenkarki - 
przedstawiam Lanę del Rey :)






Brak komentarzy: